TEATR "BAJ POMORSKI"
UL. PIERNIKARSKA 9, 87-100 TORUŃ
SEKRETARIAT: +48 56 652 24 24 FAX 56 652 27 17
SEKRETARIAT@BAJPOMORSKI.ART.PL
DZIAŁ ORGANIZACJI WIDOWISK
56 652 20 29, WEW. 35, 36, 54;
ORGANIZACJA @BAJPOMORSKI.ART.PL Nr. konta bankowego (bilety) 23116022020000000061721102
Dorota Landowska – STRYJEŃSKA. Let’s Dance, Zofia!
Dorota Landowska – STRYJEŃSKA. Let’s Dance, Zofia!
STRYJEŃSKA. Let’s dance, Zofia! to monodram w wykonaniu Doroty Landowskiej, w którym Zofia Stryjeńska opowiada o swoim życiu. Spektakl stworzony został przez zespół międzynarodowych artystów i jest podróżą teatralną, dokumentalno-filmową oraz muzyczną. Zdjęcia zostały nakręcone w miejscach, z którymi związana była Stryjeńska – w Monachium, Paryżu i Genewie.
Dorota Landowska
STRYJEŃSKA. Let’s Dance, Zofia!
(na motywach książki Angeliki Kuźniak Diabli nadali)
Scenariusz: Anna Duda
Reżyseria: Joanna Lewicka
Scenografia: Elbruzda (Marta Góźdź)
Kompozytor: Christoph Coburger
Film: Anna Duda
Dźwięk: Lech Pukos
Światło: Damian Bakalarz, wykonanie: Maciej Połynko
Asystent reżysera: Paulina Prokopiuk
Kierownictwo produkcji: Łukasz Wójtowicz
Reżyseria telewizyjna: Mariusz Bonaszewski, Anna Duda
Premiera: Listopad 2019
Czas trwania: 60 min
STRYJEŃSKA. Let’s dance, Zofia! to monodram w wykonaniu Doroty Landowskiej, w którym Zofia Stryjeńska opowiada o swoim życiu. Spektakl stworzony został przez zespół międzynarodowych artystów i jest podróżą teatralną, dokumentalno-filmową oraz muzyczną. Zdjęcia zostały nakręcone w miejscach, z którymi związana była Stryjeńska – w Monachium, Paryżu i Genewie.
Historia Zofii Stryjeńskiej to opowieść o tym, jak młoda dziewczyna przebiera się za mężczyznę i podejmuje wymarzone studia malarskie w Monachium w czasach, kiedy kobietom nie wolno było jeszcze studiować. To opowieść o jej miłości do męża, Karola Stryjeńskiego, o marzeniu by budować rodzinne gniazdo, ale także jednoczesnej potrzebie samotności, w której spełniałaby się jako malarka. Zofia, walcząc o miłość do człowieka i miłość do sztuki, wpada w swoisty obłęd, szaleństwo, z powodu którego mąż dwukrotnie i „dla jej dobra” umieszcza ją w szpitalu psychiatrycznym. Może to jednak jego sposób na wolność́ od szalonej miłości, dla której Zofia biega za Karolem po Zakopanem, a nawet goni go z rewolwerem po Paryżu?
Tylko jak pogodzić́ te wszystkie miłości w jednym życiu? Ich dzieci Zofia oddaje na wychowanie Żańci brzyduli, czyli swojej bratowej. Pracuje także jak w obłędzie: nie je, nie myje się̨. Wystawia obrazy w Polsce i na świecie, wykonuje ilustracje do książek – do Trenów Kochanowskiego, Sielanek Szymonowica, Monachomachii Krasickiego, wierszy Przerwy-Tetmajera, tworzy scenografie i projekty kostiumów do baletu Szymanowskiego Harnasie, maluje polichromie, tworzy wnętrza statków „Piłsudski” i „Batory”.
Dobre czasy mijają jednak szybko. Zofia tuła się̨ po hotelach i wynajmowanych pracowniach, żyje jak kloszard, pożycza pieniądze, zastawia obrazy i garderobę̨, chronicznie bieduje. Marzy o wyjeździe do USA. Kupuje nawet bilety na statek. „Batory” miał wypłynąć 18 września, tymczasem... wybucha wojna. Zofia trzyma się̨ Polski, choć́ ma szwajcarski paszport. Próbę̨ wyjazdu podejmuje dopiero wówczas, gdy do Krakowa wkraczają Rosjanie. Stryjeńska, znakomita przedstawicielka art deco, umiera w Genewie w 1976 roku w szpitalu psychiatrycznym Bell Air.
Monodram został wybrany do rejestracji dla Teatru Telewizji:
Teatr Telewizji: https://vod.tvp.pl/website/stryjenska-lets-dance-zofia,56996189
(fot. Piotr Gąska)