TEATR "BAJ POMORSKI"
UL. PIERNIKARSKA 9, 87-100 TORUŃ
SEKRETARIAT: +48 56 652 24 24
SEKRETARIAT@BAJPOMORSKI.ART.PL
DZIAŁ ORGANIZACJI WIDOWISK
56 652 20 29, WEW. 55
ORGANIZACJA @BAJPOMORSKI.ART.PL Nr. konta bankowego (bilety) 23116022020000000061721102
Ślub
Ślub
Pierwsza w historii teatru lalek inscenizacja dramatu Witolda Gombrowicza, w plastycznej scenografii i z wykorzystaniem różnorodnych technik lalkowych.
Realizatorzy:
Autor: Witold Gombrowicz
Reżyseria i inscenizacja: Zbigniew Lisowski
Asystent reżysera: Laura Słabińska
Scenografia: Pavel Hubička
Grafiki: Zbigniew Lisowski, Sylwester Siejna
Muzyka: Piotr Nazaruk
Ruch sceniczny: Zbigniew Lisowski
Taniec: Marta Zawadzka
Inspicjent: Hanna Grewling
Premiera: 21.06.2015
Czas trwania: 180 min.
Od lat: dla młodzieży i dorosłych.
Obsada:
Henryk - Krzysztof Parda
Ojciec, Ignacy - Mariusz Wójtowicz
Matka - Edyta Łukaszewicz-Lisowska
Mańka - Marta Parfieniuk-Białowicz
Pijak - Krzysztof Grzęda
Władzio - Andrzej Korkuz
Autor - Jacek Pysiak
Demon - Marta Zawadzka
Obok bohaterów znanych nam z Gombrowiczowskiego dramatu, w spektaklu wyreżyserowanym przez Zbigniewa Lisowskiego pojawi się postać dodatkowa – Artysta (czyli Gombrowicz). To on jest sprawcą, kreatorem wszystkich wydarzeń oraz postaci i niemalże inscenizuje „Ślub” na scenie. Do spektaklu został napisany Prolog, będący kompilację tekstów Witolda Gombrowicza („Listu do ferdydurkistów”, „Dzienników” i „Ferdydurke”) i zarazem proste prostym wprowadzeniem do „Ślubu”. Reżyser wyjaśnia tekst dramatu jako filozofię humanizmu w działaniu czyli akcie twórczym.
Wszystkie wydarzenia rozgrywają się w głowie Artysty, a miejscem akcji jest jego pracownia, gdzie zajmuje się tworzeniem lalek, rzeźb, obrazów i przygotowywaniem widowisk. Postać Artysty rozpisana jest na jego liczne alter ego: Henryka, którego alter ego dostrzeżemy z kolei w postaci Pijaka i Władzia, a w dalszej konsekwencji Demona, reprezentującego swoisty żywioł istoty międzyludzkiej i będącego odzwierciedleniem relacji społecznych. Całość akcji jest zatem uzależniona od wizji Artysty. Wydarzenia rozgrywają się na dwóch planach: wszystko zaczyna się we współczesności, by później przenieść bohaterów w czasy historyczne. Cofniemy się do roku 1939, początku wielkiej rewolucji społecznej, trwającej aż do 1989 roku. Obok planu historycznego, możemy wyróżnić plan wewnętrzny – wędrówkę po świecie myśli Henryka. Wszyscy bohaterowie „Ślubu” są upostaciowionymi myślami Henryka. Każdą z postaci można odczytywać przez pryzmat filozofii Freuda i Junga. „Ślub” w reżyserii Zbigniewa Lisowskiego podkreśla również znaczenie formy i tego, w jaki sposób oddziałuje ona na człowieka, ale nie w znaczeniu dekonstrukcji, lecz w postaci wywoływania w drugim człowieku oczekiwanych reakcji i nastrojów. Warstwa scenograficzna nawiązuje do twórczości Magdaleny Abakanowicz, jednej z najbardziej znanych rzeźbiarek polskich.
W spektaklu, obok żywego planu, wykorzystujemy lalki: pacynki, marionetki i mupety. Część z nich wzorowana jest na twórczości Francisa Bacona. Ze względu na znaczenie i wagę tego tekstu, „Ślub” doskonale uświetni obchody 70-lecia Teatru „Baj Pomorski”. W historii teatru lalek będzie to pierwsza próba wystawienia tego dramatu z wykorzystaniem technik lalkowych.
"Oniryczność, malarskość i dystans budują w Ślubie Zbigniewa Lisowskiego tak absurdalną całość, że nie powstydziłaby się jej, jak sądzę, wyobraźnia samego Gombrowicza. (...) Toruńskie wystawienie dramatu formy to niebezpieczny senny świat. On rani, skłania do myślenia, intryguje i wciąga."
Teatr dla Was, Michalina Pietkiewicz, Przeczytaj
,,Spektakl Lisowskiego składa się z wielu nitek. Można je po kolei wysuwać niczym z wielkiego płótna i oglądać każdą z osobna. Wielość zapożyczeń i kontekstów doprowadza jednak chwilami do pewnego chaosu. Przedstawienie uderza wieloma bodźcami naraz (także dźwiękowymi). Można odnieść wrażenie, że twórcy momentami nie panują nad sceniczną materią. Nie do końca też rozumiem relacje między użytymi w widowisku piosenkami (m.in. Kultu, Lao Che) a tekstem Gombrowicza. Songi wydają się być raczej zwykłą audialną oprawą, wyrazem ekspresji maniakalnego Pijaka. Ale co dokładnie mają oznaczać? Nawiązanie do kontrkultury?"
Szymon Spichalski, Krwawy kostium Historii, TeatrDlaWas
"Reżyser ten obdarzony jest talentem niezwykłej wyobraźni, tworzy spektakle daleko wykraczające poza granice świata rzeczywistego. Jego produkcje – takie jak Makbet czy najnowszy premierowy Ślub – można porównać do podróży poprzez senne marzenia, w których irracjonalizm, absurd i katastrofizm zanurzają się w klimacie koszmaru. Lisowski konstruuje go z barw, kształtów, w które wręcz pompuje symbolikę, ukryte podteksty, skojarzenia i znaki dla wtajemniczonych. Bo oba przedstawienia realizują się w obecności inteligentnego widza, który podejmie wyzwanie i da się wciągnąć w ich deszyfrację. Lisowski zaprasza go do tajemnego sanktuarium, w którego korytarzach czekają obrazy wielkich mistrzów, te poddawane są często metafizycznej transformacji."
Teatr dla Was, Ilona Słojewska, Przeczytaj
"Ślub Gombrowicza w reżyserii Zbigniewa Lisowskiego to inscenizacja, której pozazdrościć może toruńskiemu Bajowi niejeden teatr dramatyczny. Przedstawienie nie tylko piękne i harmonijne wizualnie, ale przede wszystkim gęste od intelektualnych przesłań. Skrzy się od inscenizacyjnych pomysłów i znaczeniowych meandrów pod nimi ukrytych. To reżyserski i scenograficzny majstersztyk."
Teatr dla Was, Anita Nowak, Przeczytaj
"Ślub to jedna z największych produkcji zespołu. Praca nad spektaklem trwała 4 miesiące. Akcja tekstu Witolda Gombrowicza przeniesiona została do pracowni Artysty, który kreuje na oczach publiczności widowisko."
Radio PiK, Iwona Muszytowska-Rzeszotek, Posłuchaj
"Ślub Witolda Gombrowicza dotyczy tematów, które ten jeden z najoryginalniejszych polskich pisarzy drążył obsesyjnie: ról, w które wtłacza świat, a które narzucają formy zachowania sztuczne i puste, samotności, polskości. Tę właśnie, "pełną szaleństwa, boleśnie raniącą sztukę" - jak pisał Jerzy Jarocki, autor słynnej inscenizacji Ślubu - Baj Pomorski wystawił na swoje 70-lecie. Tym samym stał się pierwszą lalkową sceną, która sięgnęła po ten dramat."
Nowości, Mirosława Kruczkiewicz, Przeczytaj
"(...) Teatr Baj Pomorski z Torunia pokazał niezwykły plastycznie i inscenizacyjnie Ślub. To był jeden z najmocniejszych akcentów zakończonego w BTL festiwalu Metamorfozy Lalek."
poranny.pl, Zobacz
,,Wielkość Gombrowiczowskiego „Ślubu” Lisowskiego leży w formie i słowie, nie w scenografii, w senności języka, multimediach, a ponad wszystko zaś w tym, że próbował nas wpędzić w taki SEN, byśmy spętani codziennie narodowym awanturnictwem, choć na chwilę się uspokoili. Trzeba jednak pamiętać, że śniąc nie jesteśmy już tak atrakcyjni, jak na barykadach!
Aram Stern, SEN: to nie my mówimy słowa, lecz słowa nas mówią, menazeria